www.bastionburgstadt.fora.pl

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Stało się to w poniedziałkowe popołudnie... Bitwa opóźniona o prawie godzina dzięki łódzkiemu MPK... Na dworze było chłodno. Można czuć było nadchodzącą armię śmierci, zbudzoną z długiego snu. Ich pierwszym celem była grupa kosmicznych piratów. Ci myśleli, że zaskoczą przeciwnika, ale nie mogli się spodziewać, że ich przeciwnikiem będą nieumarli, wróg nie z tego świata...
Ja miałem: 2x 10 immortali z cryptekami, 5 warriorów z cryptekiem, overlorda w barce dowodzenia, 3 scaraby i c'tana.
Zielony miał: 2 raidery z 5 warriorów i haemonculem (ci mieli webway portale), ravagera (dark lance version) i w rezerwach (czyt. wylatujące ustrojstwo z portali) 2x 3 motory z lancomeltami, 2x 7 wychek z agoniserem.
Gramy na znaczniki (4, po jednym przy krawędzi rozstawienia praktycznie i 2 w sumie na linii środku stołu po bokach stołu), rozstawienie 12", zielony zaczyna, ja nie ukradłem inicjatywy.
Rozstawienie:
Zielony postawił po raiderze na każdej flance a ravagera w rogu stołu.
Ja ustawiłem na flankach immortali, warriorów na środku. Na jednej flance barka dowodzenia a na drugiej c'tan i scaraby za immortalami.
Tura 1:
Ziel sunie do przodu raiderami, wysiada samymi haemonculami i stawia portale. Ravager się przesuwa i chce strzelić do barki a tu zonk! Brak zasięgu. Raidery trafiły z lanc w barkę ale nie przebiły pancerza.
Ja się cofam piechotą, c'tan i scaraby idą do przodu. Barka również leci. W strzelaniu jeden raider dostał shakena a drugi został wrakiem dzięki barce. Oddział warriorów z haemonculem rozstrzelani przez jednych immortali a szarża scarabów na drugiego nic nie dała. Warto dodać, że Zielony miał na wszystkim praktycznie Feel no Pain przez tokeny i nie rzucił żadnego.
Tura 2:
Zielony wychodzi z rezerw wszystkim poza jednymi motorkami. 2 składy motorów suną na barkę, z tego samego portalu wychodzą jedne wycze i idą w stronę immortali. Drugie idą w stronę c'tana i drugich immortali przez inny portal. Raider z shakenem leci tuż przed immortali aby dać swoim covera przy strzelaniu przez niego. Motory niszczą broń barki i dają immobila, czyli ta staje się puszką. Fleety za małe aby dojść do szarż. Warriorzy wysiedli z raidera i wbili 4 rany na scarabach (1 baza spadła). Ravager wbił 1 ranę na c'tanie.
U mnie rozpoczyna się prawdziwe strzelanie. Poza tym lord wysiada z puszko-barki i idzie na szarżę w jedne motory. Jedna paczka immortali zabija jedną wycze, c'tan strzela i zabija 3 z nich. Warriorzy walą w drugie wyczki zabijają 5 z nich. Druga paczka immortali strzela do 3 motorów i zabija 2 z nich (lancomelta żyje). Szarża lorda w motory, c'tana w wycze i scarabów w warriorów. Lord wygrywa walkę 2:0, c'tan z wyczami 0:0 (ja zdałem inva a on nie miał nawet jednego do rzucenia) a swarmy prowadzą 1:0 w walce. Warto nadmienić iż Zielony w tej turze zdał 1 FnP.
Tura 3:
Zielony mówi coś w stylu "pieprzyć to". Potem się poddaje.
Ja się cieszę z pierwszego zwycięstwa bez straty 1 KP chociaż Razz

Straciłem ogólnie 1 bazę na scarabach a jedna była ranna, barka stała się puszką nieruchomą a c'tan miał wbitą 1 ranę.

Dziękuję bardzo za uwagę Twisted Evil

Relax

Oj widzę, że nowi Necroni mogą być twardym orzecham zwłaszcza dla armii typu DE. Na odległość się ich nie przestrzela a w combacie jak widać też są twardzi.....Chyba najbardziej srodzy są na dystansie 12-24 cale - mam rację?

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Myślę, że ogólnie do 24 cali potrafią przestrzelić skórę. Choć ubermocnego strzelania (jak IG na przykład) na pewno nie mają. Myślę, że niezłe ale nie szałowe. Zobaczymy po kilku następnych bitwach. W CC raczej nie rzeżają, c'tan nawet rany nie wbił, scaraby za to jedną. A Lord zabił 2 motory z 3, myślę, że każde szanujące się HQ by to zrobiło ;P A może nawet i lepiej.
Do lepszych wniosków dojdziemy na pewno po następnych bitwach Smile

Relax

A możesz jeszcze napisać slówko jaki był powód główny poddnia się Ziela (nie miał szans na zajęcie znaczników, dostał za mocno w tyłek w combacie, wszystko już mu zeszło czy musiał jechać nakarmić chomika Smile

) bo trochę trudno mi sobie wyobrazić jak to wszystko wyglądało a stole w momencie końca gry. Aha i wogóle to coś mało tych DE było.

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Poddał się bo większość jednostek miał martwych a ja miałem za dużo swoich. W skrócie albo by został rozstrzelany po wygranym combacie, albo przegrałby combat Razz

GrenAcid

Skonczylo mi sie miesko....utopienie 400pt w system dostawczy nie jest dobrym pomyslem na 1k.

To nie to samo co motorki z ikona:D tesknisz za nimi prawda Boo??

boo68 · Dołączył: 19 Sie 2009 Posty: 362 Przeczytał: 0 tematów

Przeżyję bez nich Razz

Relax

Aha

Zielony wpadł na naszą bitwę z Mendlem i wyjaśnił resztę. Swoja drogą szkoda, że tego nie widziałeś Boo dwie armie wychodzące w 100% z rezerw (Mendel miał Khana wiec z outflanku a ja ze swojej krawędzi). Przy czym do trzeciej tury nie padł ani jeden strzał a i tak skończyło się na ostrej jatce. Jeszcze nie widziałem takiej bitwy Laughing